Mam chorą duszę
Oddałem Ci kontrolę
I teraz wiszę

Wiszę
Na linie
Samotnie

Próbuje
Znaleźć sens
Lecz mi go brakuje

A wy w niebie
Lepiej mi powiedzcie
Gdzie się podziali aniołowie
Gdzie się podziali stróże
Ci co byli przy mnie
Byli mi potrzebni

I każdego dnia się pytam
Czy to dzieje się
Naprawdę ?

Oddałem Ci kontrolę
Mając nadzieję
Na zmianę

A może
Ty jesteś rakiem
Z którego nie wyjdę

A wy w niebie
Lepiej mi powiedzcie
Gdzie się podziali aniołowie
Gdzie się podziali stróże
Ci co byli przy mnie
Byli mi potrzebni

Ciebie
Ciebie chcę
Chcę przy mnie

I już błagać nie będę
Na kolana padać
I wołać

I zbędne są słowa
Ja chcę to dostać
Chcę Tobą oddychać !