Intro

A teraz polecimy w inne rejony.
Mój ulubiony kolor, to kolor czarny.
Miłość i kolor czarny…
Hmmm, nie tworzy pary.
No, chyba że się krwi upuści.
Wtedy na czarnym tle, kolor czerwony.
Jak czerwone serce, staje się wyraźny…

Staje się wyraźny.

Staje się kurwa wyraźny !

Czasem życie wymaga od nas siły i wiary,
by podnieść się, kiedy przeżywamy dramaty.
Uwierzyć i wstać, kiedy czujemy, że się czołgamy.
Uwaleni w gniewie, żalu, smutku i sił nie mamy.
Kiedy życie kieruje nas w tunel, tunel czarny.
Kiedy codzienność to wkurw i dramy.
Kiedy mamy ochotę poddać się i pierdolnąć drzwiami.
Ale zaraz, moment… chwila…
Czy to jest wyjście z sytuacji !?
Gdy scenariusz czarny.
Gdy upuszczamy krwi i lecą nam łzy…
Wtedy na czarnym tle, kolor czerwony.
Jak czerwone serce, staje się wyraźny…

Staje się wyraźny.

Staje się kurwa wyraźny !

Należy wstać i uwierzyć, że najpiękniejsze chwile są zawsze przed nami.
A jeżeli już trafiłeś w kanał i masz muł pod nogami.
Jeżeli czujesz się jak w cholernym piekle.
Wtedy na czarnym tle, kolor czerwony.
Jak czerwone serce, staje się wyraźny…

Staje się wyraźny.

Staje się kurwa wyraźny !

A Ty idź dalej, idź, jakbyś Ty rządził tym miejscem.
Idź, aż dojdziesz do końca, do jebanej wyjściowej bramy.
Tam się kurwa przejaśni.
Czarny zrobi się szary.
Potem szary będzie już jasny.
A po nim znowu słońce zobaczysz.
Idź !
I na końcu pierdolnij za sobą drzwiami !
Ten świat mimo wszystko nie jest czarno-biały.
Ten świat ma niebo i ziemię, ma tęcze, ma kolory.
Nawet, wtedy kiedy przechodzisz życiowe dramy.
Nawet kolor czerwony na czarnym tle.
Staje się wyraźny.

Staje się kurwa wyraźny !

Uwierzyć i wstać, że najpiękniejsze chwile są zawsze przed nami.
Uwierzyć i wstać, że za rogiem kogoś poznamy.
Kogoś, kto zmieni, jak świat postrzegamy.
Kogoś, dzięki komu znów uśmiech pojawi się na twarzy.
A kolor czerwony będzie wyraźny.
Wyraźny jak serce na tle czarnym.

Będzie wyraźny.

Będzie kurwa wyraźny !
Pokazujący, że znów kogoś kochamy !