Była jak promienie słońca przeszywające liście drzew.
Japończycy nazywają to zjawisko — Komorebi.

Była jak czerwcowy słoneczny i ciepły dzień.
W oczach jej dużo było nadziei, a serce miała pełne miłości.

Była jak uradowane śpiewające ptaki w konarach drzew.
Jak szum przezroczystej i wartko płynącej rzeki.

Mogłaby mieć na imię Komorebi.
Mogliby pisać o niej piosenki.