Podwójne życie,
głęboki wdech,
gdzie moralne prawo mówi , Nie !
Nie , to grzech !
emocji flow,
nieczysta gra,
gdzie bukiet róż przyćmiewa nierządnych myśli plan.

Eh , niech dzieje się ,
tych dwoje co swe żądze uwolnić chce,
gdzie ciepło z zimnem spotyka się ,
gdzie biel i czerń przeplata się,
a puls przyspiesza i pobudza w żyłach krew,
rozrzucając po podłodze wierzchnich odzień strzęp.

Zimnej ściany, letni chłód ,
w oczach ich rozrzewa lęk i głód.
W tym półmroku jak dwa cienie
zatapiają w sobie się, jak we mgle.
wpółobjęci,
upojeni wzrokiem,
oddychając głośno rozpieszczają się.

Ona vamp a on wilk - krwi łyk w oczach błysk,
w szponach namiętności ich instynkty budzą się ,
światła mrok ,
ognia blask ,
w tle muzyka ,
zmysłowości nadszedł czas.

Lunatycy, co w swym śnie rozkochują się,
w tym półmroku dźwięków szum,
delikatnie z ust ich wydobywa się...
"Pragnę Cię... "

Ciała dwa, jeden splot ,
jak duchy przenikają się ,
zatraceni , zagubieni ,
potargani , uwikłani ,
w tę lubieżną grę.

Ciało z ciałem łączy się ,
dotyk śmiały,
delikatnie pieści ciało jej ,
"ugryź mnie !"

...Oddech głośny ,
spojrzeń zoom ,
dłoni splot ,
"duszę się..."

Pogrążeni , nieobecni ,
w zapomnieniu otuleni ,
w swych ustach zatopieni,
delektują sobą się...

Na wpół otwartych oczach,
przypatrują sobie się ,
czy to sen , czy naprawdę dzieje się...
W rytm muzyki ciała ich poruszają się ,
dotyk lekki,
wzroku zoom,
zmysłowości akt ,
"pieść , o tak ! "
Narkotyczny stan ,
oddech płytki , " tchu mi brak... "