Gdy minuta stanie się godziną
Nasze ścieżki znów się zejdą

A tymczasem bądź silną. Silną kobietą
Zatrzymam sobie Ciebie w sercu i pod powieką

Pewnie czasem na myśl o Tobie łzy w oku mi się zakręcą
Myśląc, jak się masz, tęskniąc myślą codzienną

Pewnie, nie raz uszy Cię zapieką
A może nawet odbije Ci się czkawką

Będziesz wtedy wiedzieć, kogo jesteś myślą
Niegdyś pierwszą i przed snem ostatnią

Ale znajdę Cię, znowu
Na przełomie fali
Znajdę Cię, może inną
Pomiędzy snami
A może taką samą
I myśli się spełnią