Uważaj z cieniem co wygląda jak Babilon
Zniszczenie zapakowane w piękny silikon
Zabrało wszystkich, których znam
Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Pustymi ulicami a przede mną
przede mną przyszłość, której nie znam

Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Moja pamięć mnie zawodzi
To co było już nie wróci
Więc szukam drogi wyjścia

Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Moja pamięć mnie zawodzi
To co było już nie wróci
Więc szukam drogi wyjścia

Moja destynacja to kolejny port
Gdzieś na mapie, jakiś kąt
Podróżuje po tym świecie, jak Robinson Kruzoe
A kolejna nadchodząca fala,
Fala piękna zapakowanego w silikon
ciągnie kolejnych, których znam na dno
Na dno, na dno, na dno !

Zabrało już wszystkich których znam
Więc chodzę teraz ulicami sam
Pustymi ulicami a przede mną
Przede mną przyszłość, której nie znam

Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Moja pamięć mnie zawodzi
To co było już nie wróci
Więc szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia

Chodzę pustymi ulicami sam
Otoczony światłami lamp
I rozmyślam, że gdzieś tam
Gdzieś tam, gdzieś tam !
Podniosę głowę i wyprostuje garb
I myślę sobie, że dzięki Bogu
Że ta pamięć mnie zawodzi
że nie pamietam, że nie pamiętam
Bo

Zabrało już wszystkich których znam
Więc chodzę teraz ulicami sam
Pustymi ulicami a przede mną
Przede mną przyszłość, której nie znam

Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Moja pamięć mnie zawodzi
To co było już nie wróci
Więc szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia

Więc chodzę teraz pustymi ulicami sam
Moja pamięć mnie zawodzi
To co było już nie wróci
Więc szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Szukam drogi wyjścia
Zanim skończy mi się czas